• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Profesjonalna opieka nad kotem

Tu zapoznasz się z ofertą opieki nad Twoim pupilem, gdy nie ma Cię w domu.

Kategorie postów

  • aktualności (3)
  • behawiorysta (9)
  • dane kontaktowe (1)
  • najczęściej zadawane pytania (4)
  • o mnie (1)
  • usługi - cennik (3)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Bez kategorii
    • Fanpage Kotki Dwa

Kategoria

Behawiorysta


< 1 2 >

Konsultacja online? Czemu nie!

Konsultacja behawioralna online - to dobry pomysł!

Ogólnie przyjęte jest, że behawiorysta spotyka się z klientem w domu, aby móc zaobserwować zachowania danego kota na żywo. To daje mu podstawy do postawienia diagnozy i stworzenia planu terapii. Ale czy na pewno?

Co zrobić, jeśli podczas wizyty obcej osoby kot chowa się po kątach i za skarby świata nie chce wyjść? Albo - jak na złość - akurat teraz zachowuje się bez zarzutu? To częsty problem, gdyż koty w obcym towarzystwie są rozproszone lub czują się nieswojo, dlatego obserwacja ich zachowania niewiele daje.

Jeśli zaś klient mieszka poza dużym ośrodkiem miejskim, do którego trudno dojechać, to czy automatycznie ma pozostać bez pomocy? Nie!

Praktykuje się porady psychologiczne dla ludzi przez Skype, dlaczego nie świadczyć w ten sposób porad behawioralnych? Oczywiście, taka konsultacja wymaga modyfikacji. Najlepiej, jeśli klient wcześniej nagra filmik z problematycznym zachowaniem kota, a także prześle mi plan swojego mieszkania z zaznaczeniem miejsca, w którym stoi kuweta, miski, drapak, kocie legowiska itd. Na podstawie takich informacji oraz szczegółowego wywiadu w trakcie rozmowy on line będę w stanie rozpoznać problem oraz zaproponować terapię.

Zachęcam do umawiania wizyt. Działam na Skypie, WhatsApp 501 150 674 i Messenger @Opiekanadkotem.

Koszt porady online to 150 zł.

 

25 stycznia 2020   Dodaj komentarz
behawiorysta   konsultacja behawioralna   prolblemy behawioralne   kot agresywny   konsultacja online   koci behawiorysta   kot   kot sika poza kuwetą  

Dlaczego zostałam behawiorystką*

Dlaczego postanowiłam zostać kocim behawiorystą? Bo profesjonalista mi nie pomógł .

A było to tak. Moja kotka Sasetka załatwiała się poza kuwetą. Po różnych próbach zaradzenia sytuacji, wezwałam w końcu fachowca na konsultację. Osobę wykształconą i z referencjami, polecaną i znaną w środowisku kociarzy.

Jej rady nie pomogły, choć ściśle się do nich zastosowałam. Ale nie to mnie rozczarowało. Czasami tak była, że terapię trzeba wielokrotnie modyfikować, żeby w końcu dotrzeć do sedna. Chodziło o brak zaangażowania.

Niedługo po konsultacji spotkałam się z tym specjalistą na kociej konferencji. Podeszłam, poprosiłam o rozmowę. Specjalista długo kazał na siebie czekać, nie rozpoznał mnie i - krótko mówiąc - szybko zbył. To było bardzo przykre.

Postanowiłam więc sama pomóc mojemu kotu. Zaczęłam się dokształcać i pracować z Sasetką oraz drugim kotem, który z nami mieszka, Alexem. Sama doszłam, dlaczego Sasetka woli podłogę w korytarzu zamiast jednej z czterech kuwet i jaki wpływ na tę sytuację ma jej relacja ze mną i z Alexem. Powolnymi ćwiczeniami zaczęłam te relacje zmieniać. I wiecie co? Zadziałało. Po kilku MIESIĄCACH, ale problem w końcu zniknął.

Po drodze obaliłam kilka "świętych prawd", które w naszym przypadku zupełnie nie zadziałały,np. taki, że kuweta nie może stać pod drzwiami wejściowymi. Otóż tylko do tak postawionej kuwety Sasetka chce się załatwiać. Kolejny oblig- w kuwecie musi być min 5 cm żwirku, żeby kot miał w czym kopać. Sasetka woli prawie pustą kuwetę. Myślę, że wynika to z relacji z Alexem, która nigdy nie będzie super przyjacielska. Sasetka dba o to, żeby jej zapach był dobrze wyczuwalny, bo daje jej to poczucie bezpieczeństwa.

Wyciągnęłam wnioski z tej historii:


1. Teoria to tylko podstawa, trzeba ją modyfikować w zależności od konkretnego przypadku. Teorii znajdziecie mnóstwo w Internecie i na kocich grupach. Podobnie jak różne dogmaty. Behawiorysta pochyli się nad Waszym kotem i pomoże znaleźć indywidualną ścieżkę terapii dla danego zwierzęcia.

2. Zaangażowanie behawiorysty jest kluczowe. Nie może być tak, że współpraca obejmuje tylko daną wizytę, a potem pacjent jest zostawiony sam sobie. Jeśli współpracujecie ze mną, macie gwarancję kontaktu i zaangażowania jeszcze długo po wizycie. Możecie do mnie napisać albo zadzwonić, żeby zadać pytanie, a ja nie potraktuję tego jak kolejnej płatnej konsultacji. Będę pamiętać historię Waszego kota i zaangażuję całą swoją wiedzę i doświadczenie, żeby pomóc.

3. Nie ukończone szkoły i zdobyte tytuły sprawiają, że behawiorysta jest dobry. Świadczenie usług opiekuńczych, czy to wobec ludzi, czy zwierząt, wymaga ogromnych pokładów empatii. Jeśli pacjent nie poczuje się troskliwie zaopiekowany- zrazi się i nie wróci. Nie zakładam, że behawiorysta, który mnie odwiedził, jest zły. Może miał gorszy dzień. Tyle że miał tylko jedną szansę, żeby zrobić na mnie dobre wrażenie i jej nie wykorzystał.

Jeśli chcesz nawiązać ze mną współpracę - napisz. Tak jak Jackson Galaxy uważam, że zadaniem behawiorysty jest przede wszystkim nie dopuścić do pogorszenia relacji kot- opiekun, która mogła by zaowocować oddaniem kota do schroniska lub uśpieniem. Od siebie z kolei dodam, że nawet "najtrudniejszemu" kotu trzeba dać szansę!

Zapraszam do kontaktu przez telefon 501 150 674, email n.grochal@interia.eu lub fanpage Kotki Dwa.

17 stycznia 2020   Dodaj komentarz
behawiorysta   pomoc do kota   jak pomóc kotu   kot   koty   koci behawioryzm   behawiorysta   zły kot   jak przygotować się na kota   adopcja kota   problemy z kotem   kot sika   kot agresja   kot i dziecko   Jackson Galaxy  

Kim jest behawiorysta?

Kim jest behawiorysta?

Mówiąc najkrócej i najbardziej przejrzyście, behawiorysta to wykształcony i doświadczony obserwator kotów, który zna teorie dotyczące ich zachowań i potrafi je elastycznie dostosować do danej sytuacji.

Czy behawiorysta "naprawi" kota? Nie.

Czy znajdzie magiczny środek na problemy z kotem? Nie.

Zamierzam do tego, iż 80 proc. sukcesu działań terapeutycznych zależy od zaangażowania opiekunów, a nie od samego behawiorysty.

Moje zaangażowanie jest obligatoryjne przy każdym przypadku. Zależy mi, aby kotom i ludziom żyło się dobrze, tak dobrze, żeby koty nie trafiały na ulicę albo do schroniska, kiedy tylko pojawi się problem. Ale nie mieszkam przecież w domu u klienta. To właśnie klient - opiekun ma prawdziwą moc zmiany, bo może oddziaływać na swojego mruczka 24 godziny na dobę.

Potrzebujesz konsultacji? Moj nr tel. 501 150 674. Można się również że mną skontaktować przez fanpage Kotki Dwa lub email n.grochal@interia.eu 

Na terenie Warszawy spotykam się w domu klienta, ale udzielam też porad online. 

 

11 stycznia 2020   Dodaj komentarz
behawiorysta   koci psycholog   zoopsycholog   relacja z kotem   Jackson Galaxy   koci behawiorysta Warszawa   dobry behawiorysta   koci behawiorysta   koci behawioryzm   porady behawioralne  

Wielkie Kocie Mity

#WielkieKocieMity

MIT 3 Mój kot nie ma żadnych stresów. Ma miskę, drapak, drugiego kota do zabawy. Jest spokojny, właściwie cały dzień śpi.

To jest bardzo groźny mit, bo może zagrażać bezpośrednio życiu zwierzęcia. Chcecie wiedzieć jak?

W organizmie zestresowanego kota krążą hormony stresu, które podwyższają tempo przemiany materii. Wszystkie procesy w organizmie zachodzą szybciej, serce również szybciej bije, mocniej pracuje. I jak każdy mięsień pod wpływem pracy- rośnie. W efekcie powstaje kardiomiopatia przerostowa, która może prowadzić do zakrzepicy. Pogrubione serce "sieje" skrzepami, które trafiają później do żył i mogą je zatkać. Najczęściej dochodzi w ten sposób do paraliżu tylnych nóg. Choroba jest niezwykle bolesna, naraża kota i jego opiekuna na wielkie cierpienie, nie mówiąc o kosztach diagnostyki i leczenia.

Stres u kotów może objawiać się apatią i sennoscią. Łatwo to przeoczyć, bo takie zachowanie nie wywołuje w opiekunie większego niepokoju. Ot, kot jest "nieruchawy, leniwy, stary, taki ma charakter, że nie chce się bawić". Ale czy na pewno?

Jeśli Twój kot zdradza objawy totalnego wycofania, jest apatyczny, ciągle śpi, nie chce się bawić, dużo je lub wręcz przeciwnie, ma jadłowstęt- nie lekceważ tego i zgłoś się do behawiorysty. Jedna konsultacja może zapobiec ogromnym kłopotom w przyszłości. Skąd to wiem? Od moich dwóch kotów. Historia kardiomiopatii ze stresu dotyczyła Sasetki, na zdjęciu po lewej. Kot po prawej, Alex, za bardzo się jej narzucał, powodując stres, który Sasetka źle znosiła. Na szczęście udało się w porę zarzegnać kryzys dzięki odpowiedniej terapii behawioralnej.

Konsultacja behawioralna u mnie za pomocą Skype to koszt 150 zł, na terenie Warszawy z wizytą u klienta - 200 zł.

Zapraszam do kontaktu telefonicznego pod nr 501 150 674, mailowo n.grochal@interia.eu lub przez fanpage Kotki Dwa.

 

     

06 stycznia 2020   Dodaj komentarz
behawiorysta   kocie choroby   chory kot   kot z problemem behawioralnym   koci behawiorysta   porady behawioralne   problem z kotem   koci stres   chbory kot   choroby kotów   usługi dla kotów   porady behawioralne Warszawa   kot stres   kot zestresowany   dwa koty w domu  

Kot w dwupaku czy pojedynczo

#WielkieKocieMity

MIT NR 1 Jeśli mieć koty, to tylko w dwupaku. Kot w pojedynkę jest smutny i samotny.

Kot z natury jest samotnikiem, pilnie strzegącym swojego terytorium i znajdującym się na nim zasobów, takich jak jedzenie i samice. Każdy nowo spotkany osobnik jest zatem potencjalnym rywalem, zagrożeniem. 

Oczywiście domowe koty nie są dzikimi lwami czy rysiami. Mogą żyć w parach czy grupach w jednym mieszkaniu. Nie oznacza to jednak, że porzuciły całkiem swoją dziką naturę. Nie oznacza to również, że każdy kot dogada się automatycznie z każdym przedstawicielem swojego gatunku.

Nasze domowe mruczki traktują mieszkanie jak swoje terytorium i dzielą je na strefy: jedzenia, zabawy, odpoczynku itd. Terytorium oznaczają głównie zapachem, dzięki któremu czują się bezpiecznie. Nowy kot w domu to potencjalne zagrożenie w postaci konkurenta do terytorium, jedzenia, kolan właściciela. Nowy kot w domu to konieczność ustalenia nowych podziałów i hierarchii w grupie. Nowy kot to stresor dla rezydenta, z jego powodu może zacząć znaczyć teren moczem, być agresywny, zachorować (idiopatyczne zapalenie pęcherza) lub popaść w depresję. 

Istnieją przypadki, w których kot wręcz nie powinien mieć kociego towarzystwa. I nieprawdą jest, że każdy kot w pojedynkę jest samotny i nieszczęśliwy. Wiele zależy od właściciela i jego zaangażowania w opiekę nad pupilem, bo wbrew pozorom kotom nie wystarczy jedynie miska i drapak. Potrzebują one również dużej interakcji z nami, nawet jeśli nie lubią innych kotów. 

Jak odpowiednio wprowadzić nowego kota do domu, by uniknąć problemów? Chętnie wytłumaczę Ci wszystko w prywatnej konsultacji, możliwej również przez internet. Każdy przypadek jest bowiem inny, a schemat postępowania zależy od wielu czynników (wielkość mieszkania, ilość osób w nim mieszkających, temperament kotów itd).

Koszt konsultacji online- 100 zł.

Koszt konsultacji w domu klienta na terenie Warszawy i okolic - 150/200 zł.

Zapraszam do umawiania wizyt przez telefon lub WhatsApp 501 150 674 lub przez fanpage Kotki Dwa. 

27 grudnia 2019   Dodaj komentarz
aktualności   behawiorysta   Adopcja w dwupaku   kot samotny   dwa koty w domu   adoptuj kota   dokocenie   kot sam w domu   adopcja kota   chcę adoptować kota  
< 1 2 >
Nataliagrochal | Blogi